Wycieczkę na Grzesia, Rakoń i Wołowiec najlepiej jest zacząć z Siwej Polany, położonej u wylotu Doliny Chochołowskiej w Tatrach Zachodnich. Szlak na Grzesia, Rakoń i Wołowiec nie jest trudny. Jakkolwiek czas przejścia trasy na Grzesia, Rakoń i Wołowiec może wynieść nawet 10h, wobec czego na wędrówkę należy poświęcić cały dzień. Trasa bez wątpienia uznawana jest za jedną z najbardziej widokowych oraz łatwo dostępnych.
Region: Tatry Zachodnie
Czas: 10:10 h
Dystans: 26,0 km
Suma podejść: 1389 m
Suma zejść: 1396 m
Początek szlaku:
Siwa Polana (Dolina Chochołowska)
Koniec szlaku:
Siwa Polana (Dolina Chochołowska)
Wycieczka na Grzesia, Rakoń i Wołowiec
- Ile kosztuje parking na Siwej Polanie? -
Trasę na Grzesia, Rakoń i Wołowiec należy rozpocząć z Siwej Polany, znajdującej się w północnej części Doliny Chochołowskiej. Niegdyś na Siwej Polanie prowadzony był wyłącznie wypas owiec. Aktualnie teren został zagospodarowany przede wszystkim pod cele turystyczne i stanowi głównie obszar miejsc parkingowych. Parkingi na Siwej Polanie rozpoczynają się tuż za wjazdem, a kończą przed kasą Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Ceny za miejsca parkingowe oscylują na poziomie 15 – 25 zł w zależności od sezonu (2024). Wykaz parkingów na obszarze Siwej Polany wskazałam na mapce poniżej.

Wycieczka na Grzesia, Rakoń i Wołowiec
- Jak dojechać do Siwej Polanie autobusem? -
Dojazd do Siwej Polany autobusem odbywa się za pośrednictwem lokalnych, prywatnych przewoźników. Najwięcej połączeń do Siwej Polany realizowanych jest z Zakopanego. Wówczas docelowym przystankiem, na którym należy wysiąść jest znajdujący się w głębi doliny przystanek o nazwie Dolina Chochołowska Siwa Polana. Znajduje się zaraz przy Kasie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Drugim przystankiem, położonym w odległości około 2 kilometrów od wejścia na szlak jest przystanek o nazwie Witów Dolina Chochołowska Skrzyżowanie, umiejscowiony przy głównej drodze wojewódzkiej 958. W rzeczywistości rozkład jazdy do wskazanych przystanków wygląda następująco:
- z Zakopanego do przystanku Witów Dolina Chochołowska Skrzyżowanie
- z Zakopanego do przystanku Dolina Chochołowska Siwa Polana
Ponadto na Siwej Polanie znajdują się liczne wypożyczalnie rowerów, gdyż Dolina Chochołowska, w przeciwieństwie do pozostałych tatrzańskich dolin, jest otwarta dla ruchu rowerowego. Wówczas oprócz uiszczenia opłaty za wstęp do Tatrzańskiego Parku Narodowego należy taką samą opłatę wnieść za rower. W przypadku Kasy TPN znajdującej się przy Siwej Polanie brak jest możliwości płacenia kartą. Aktualny cennik można znaleźć na stronie Tatrzańskiego Parku Narodowego/wstęp-do-parku .
Wycieczka na Grzesia, Rakoń i Wołowiec
- Z Siwej Polany do Polany Chochołowskiej -
Trasa na Grzesia, Rakoń i Wołowiec rozpoczyna się u wylotu Doliny Chochołowskiej. Dolina Chochołowska stanowi najdłuższą i największą dolinę w Polskich Tatrach i rozciąga się na długości prawie 10 kilometrów. Pod względem administracyjnym dolina znajduje się w granicach wsi Witów, położonej po drodze z Zakopanego do Chochołowa.
Po dotarciu do Siwej Polany należy kierować się wzdłuż szerokiej drogi, przy której widoczne są zabudowania pasterskie. Z kolei po ich minięciu trasa łączy się ze szlakiem zielonym i aż do Polany Huciskiej, przebiega wzdłuż szerokiej drogi asfaltowej. Również do tego miejsca dojeżdża kolejka turystyczna “Rakoń”, która składa się z dwóch wagoników i mieści około 50 osób. Kolejka turystyczna “Rakoń” kursuje od kwietnia do września, a koszt przejazdu dla jednej osoby to zaledwie 10 zł (2024). Sam przejazd trwa dosłownie kilka minut, w czasie których kolejka pokonuje dystans 3,5 kilometra pomiędzy Siwą Polaną a Polaną Huciską.


Z kolei z Polany Huciskiej prowadzi już wybrukowana droga i aż do Polany Chochołowskiej systematycznie pnie się lekko ku górze. Czas przejścia z Siwej Polany do Polany Chochołowskiej zgodnie z mapą to troszkę ponad dwie godziny. Z kolei dystans do pokonania to około 7 kilometrów.
Warto wspomnień, że na tym odcinku znajdują się liczne odgałęzienia szlaków. Na przykład na wysokości Polany Trzydniówki można odnaleźć oznaczenia szlaku czerwonego , który prowadzi na Starorobociański Wierch i Jarząbczy Wierch. Więcej na ten temat można znaleźć we wpisie: Starorobociański Wierch: mapa, trasa, najkrótszy szlak
i Jarząbczy Wierch w Tatrach Zachodnich: najkrótszy szlak
.
Wycieczka na Grzesia, Rakoń i Wołowiec
- Schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej -
Na końcu Polany Chochołowskiej, która będzie stanowiła punkt wyjścia do dalszej wycieczki na Grzesia, Rakoń i Wołowiec znajduje się Schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej. Polana Chochołowska dawniej była jednym z głównych ośrodków pasterstwa w Tatrach i wchodziła w skład Hali Chochołowskiej. Obecnie na jej terenie znajdują się przede wszystkim zabytkowe szałasy pasterskie, a w okresie od maja do września wzdłuż nich prowadzony jest wypas owiec.
Schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej jako główna baza noclegowa w rejonie Doliny Chochołowskiej dysponuje aż 121 miejscami noclegowymi. W schronisku dostępna jest również bogata oferta gastronomiczna w ramach bufetu, który znajduje się na parterze obiektu. Z kolei obok bufetu funkcjonuje recepcja, w której oprócz meldunku można zakupić pamiątki. Ponadto w dolnej części Schroniska PTTK na Polanie Chochołowskiej znajduje się kuchnia turystyczna, która wyposażona jest w stalowe blaty oraz lodówkę, a także dystrybutor z wrzątkiem. Więcej na ten temat na stronie obiektu: Schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej .




Wycieczka na Grzesia, Rakoń i Wołowiec
- Jak długo idzie się na Grzesia? -
Szlak na Grzesia oznaczony jest kolorem żółtym i znajduje się na prawo od Schroniska PTTK na Polanie Chochołowskiej. Zgodnie ze znakami dotarcie na jego wierzchołek powinno zająć nie więcej niż 1:45 h. Szlak od pierwszych metrów prowadzi pośród wysoko wypiętrzonych drzew, systematycznie pnąc się ku górze i tylko na nielicznych fragmentach ulega wypłaszczeniu. Z kolei w miejscu przekroczenia górnej granicy lasu, szlak żółty
wchodzi w gęsto porośniętą kosodrzewinę, która towarzyszy aż do szczytu. W rzeczywistości dopiero po wejściu na szczyt Grzesia można podziwiać okazałe wierzchołki Tatr Zachodnich. Opisywana trasa zupełnie inaczej wygląda zimą, gdy piętro kosodrzewiny ukryte jest pod śniegiem. Po szczegóły zapraszam do wpisu: Grześ, Rakoń, Wołowiec: trasa zimą, szlak z Doliny Chochołowskiej
.





Grześ, znajdujący się na poziomie 1653 m n.p.m. składa się tak naprawdę z dwóch wierzchołków – polskiego i słowackiego. Obok tabliczki z nazwą szczytu znajduje się również drewniany krzyż upamiętniający konspiracyjne spotkania działaczy polskich i słowackich odbywające się w latach osiemdziesiątych XX wieku. Z kolei tuż pod szczytem Grzesia znajduje się ścieżka kierująca w stronę Rakonia.
Wycieczka na Grzesia, Rakoń i Wołowiec
- Jak wygląda szlak na Rakoń? -
Szlak na Rakoń z Grzesia – w przeciwieństwie do fragmentu trasy od Polany Chochołowskiej na Grzesia – jest zdecydowanie łagodniejszy i prowadzi przez szeroki grzbiet górski zwany Długim Upłazem. Czas przejścia trasy oznaczonej szlakiem niebieskim od Grzesia na Rakoń nie powinien przekroczyć jednej godziny. W tym czasie pokonuje się odcinek około 3 kilometrów. Szlak początkowo wiedzie w dół, aby następnie systematycznie wznosić się ku górze. Dzięki temu, że poprowadzony jest na otwartej przestrzeni już od pierwszych kroków pozwala podziwiać szczyty Tatr Zachodnich. Na pierwszym planie oprócz Rakonia, z łatwością można dostrzec Wołowiec, a tuż za nim Starorobociański Wierch. Imponująco wygląda również rozległy masyw Ornaku, znajdujący się po lewej strony.
Z kolei na samym szczycie Rakonia (1879 m n.p.m.) oprócz wierzchołka Wołowca widoczna jest grań słowackich Rohaczy, a z ich prawej strony znajdują się łagodne zbocza Salatynów. O grani Salatynów, już po stronie słowackiej można poczytać we wpisie: Brestowa, Salatyn i Spalona .


Wycieczka na Grzesia, Rakoń i Wołowiec
- Czy szlak na Wołowiec jest trudny? -
Fragment trasy od Rakonia na Wołowiec nie jest trudny, aczkolwiek momentami wymaga podejścia. Szlak wytyczony jest po stabilnym terenie, a trasa przebiega w bezpiecznej odległości od urwiska. Co więcej, dzięki wytyczonej ścieżce składającej się z beli drewna w bardzo szybkim czasie pokonuje się kolejne metry. Czas przejścia z Rakonia na Wołowiec nie powinien przekroczyć więcej niż 40 minut.



Wycieczka na Grzesia, Rakoń i Wołowiec
- Co widać z Wołowca? -
Szczyt Wołowca mierzy aż 2063 m n.p.m. i stanowi kopulasty masyw górski. Doskonale widoczny jest z niego Rohacz Ostry i Rohacz Płaczliwy, a także Rohackie Stawy, które świetnie wkomponowały się w górską panoramę. Co więcej ze szczytu Wołowca z łatwością można dostrzec pozostałe szlaki prowadzące w stronę kolejnych szczytów Tatr Zachodnich, chociażby w stronę Jastrząbczego Wierchu. Z Wołowca widoczne są również wierzchołki Tatr Wysokich, których grań wybitnie prezentuje się na tle łagodniejszych szczytów Tatr Zachodnich.




Wycieczka na Grzesia, Rakoń i Wołowiec
- Jaki szlak wybrać na zejście? -
W okresie letnim najbardziej optymalną opcją zejścia jest powrót na Polanę Chochołowską szlakiem zielonym . W tym celu należy najpierw wrócić szlakiem niebieskim
do punktu oznaczonego na mapie jako Pod Wołowcem, które znajduje się w odległości 600 metrów od szczytu. We wskazanym miejscu widoczne jest rozwidlenie szlaków, gdzie szlak zielony
przechodząc przez obszar Wyżniej Chochołowskiej Doliny prowadzi bezpośrednio do Polany Chochołowskiej. Wskazany odcinek charakteryzuje się dość długim przebiegiem – do przejścia jest około 4 kilometrów. Jakkolwiek szlak jest wyjątkowo malowniczy i mimo kamienistego podłoża w sposób łagodny systematycznie opada ku dolinie.

Opisywany wariant trasy na Wołowiec przez Rakoń i Grzesia bez wątpienia wpisuje się w grupę najbardziej malowniczych, ale zarazem długich szlaków poprowadzonych po polskiej stronie Tatr Zachodnich. Aczkolwiek, wycieczkę można skrócić poprzez skorzystanie z noclegu w Schronisku PTTK na Polanie Chochołowskiej, do czego szczególnie zachęcam. Jest to świetne urozmaicenie górskiej wędrówki, a także ciekawe i cenne doświadczenie.
Do zobaczenia na
Górskiej Ścieżce
Będzie mi miło, jeśli staniesz się moim wirtualnym towarzyszem w kolejnych wyprawach.
Śledź mnie na FACEBOOK: